Aktualne ogłoszenia
Najnowsze intencje
Porządek nabożeństw
Grupy parafialne
Aktualności z Archidiecezji Katowickiej
Aktualności z Watykanu
Intencje na dziś
Podcast "Modlitwa w drodze"
Wiadomości
WIDOWISKO 'KATEDRA'
czytaj więcej

„Katedra”
Widowisko z okazji 100-lecia Archidiecezji Katowickiej
Katowicki Spodek, 26.11.2025 r., godz. 18.30
Utwór promujący Widowisko Katedra: https://youtu.be/HOiW2_K2Xt4
Widowisko „Katedra” powstaje jako symboliczne zwieńczenie jubileuszu 100-lecia Archidiecezji Katowickiej. Kontekst przedstawienia stanowią ostatnie dziesięć dekad historii Śląska, nierozerwalnie związane z dziejami lokalnego Kościoła.
Tematyczną i artystyczną inspiracją widowiska jest architektura oraz wystrój katowickiej Katedry. Wielkie tematy chrześcijaństwa oraz istotne wydarzenia historyczne regionu były przez dziesięciolecia interpretowane przez artystów, którzy tworzyli jej bryłę, witraże, rzeźby, mozaiki i obrazy. Dla twórców przedstawienia są one punktem wyjścia do scenicznej opowieści obejmującej zarówno podejmowane tematy, jak i ich plastyczno-wizjonerskie opracowania.
Dwa główne motywy – Credo i Sakramenty – spajają całą dramaturgię przedstawienia, które rozgrywa się w kontekście historii świata – od stworzenia aż po jego kres w Bogu.
W centrum wielkich tematów zawsze znajduje się człowiek – z jego wyborami, codziennością, radościami i smutkami. Dla twórców widowiska stanowi on nieustanny punkt odniesienia. „Katedra” jest więc spektaklem opowiadającym o przeżywaniu wiary, wyborach, heroizmie i miłości, ale także o prostych, codziennych sprawach.
Wcześniejsze widowiska w katowickim Spodku, realizowane przez współautorów „Katedry” (takie jak „Franciszek – wezwanie z Asyżu”, „Exodus”, „Jonasz” oraz „Maryja”), przyciągnęły łącznie kilkadziesiąt tysięcy widzów. Formuła, w jakiej realizowane były te spektakle, rozwijała się z każdym kolejnym przedstawieniem, zawsze jednak opierała się na kilkusetosobowym zespole wykonawczym (orkiestra, wokaliści, chór, tancerze, aktorzy) oraz spektakularnej inscenizacji i scenografii, tworzonej w całej przestrzeni areny Spodka.
Tym razem obiekt pomieści budowaną na oczach widzów replikę fasady i wnętrz katowickiej katedry (w skali 1:2), co jest zaledwie początkiem zapowiadanych przez realizatorów spektakularnych atrakcji.
Istotną cechą widowisk tworzonych w ostatniej dekadzie był udział artystów profesjonalnych, uczniów szkół artystycznych oraz pasjonatów – wolontariuszy. Nie inaczej będzie i tym razem. Twórcy przedstawienia pragną włączyć w sceniczną akcję osoby z różnych środowisk regionu, w kluczu wielopokoleniowym.
Nad inscenizacją pracuje zespół artystyczny, którego trzon stanowią twórcy odpowiedzialni za wcześniejsze Widowiska w katowickim Spodku.
Bilety można otrzymać w parafiach archidiecezji katowickiej, w Wydziale Katechetycznym lub nabywać na biletyna.pl
Produkcja
Katolicka Fundacja „Młodzi dla Młodych” - ks. dr Robert Kaczmarek
Twórcy
Dramaturgia (obraz, muzyka, tekst), reżyseria, kierownictwo artystyczne: Mariusz Kozubek
Muzyka, aranżacje, kierownictwo i produkcja muzyczna, dyrygent: Piotr Solorz
Główny choreograf spektaklu: Alberto Pecetto (układy taneczne Baletu Opery Śląskiej)
Pozostali choreografowie: Henryk Konwiński (dwa duety taneczne Alberto Pecetto i Ellen Bremer-Skwarek), Tomasz Tuszyński (działania taneczne Teatru „Cordis”), Daniel Dziurka (tańce ludowe zespołu „Mały Śląsk”)
Projekcje filmowe, zdjęcia, teledyski: Bartosz Dominik
Scenografia multimedialna: Tomasz Grimm
Kostiumy, opracowania graficzne: Agnieszka Jasińska
Asystent reżysera: Dorota Betlej
Pracownia scenograficzna: Mateusz Wudecki
Nagrania audio: Michał Michnik, Piotr Solorz
Plakat widowiska: prof. Roman Kalarus
Organizacja produkcji i promocji
Biuro organizacyjne: Małgorzata Krzeszowska
Współpraca organizacyjna, kwerenda materiałów archiwalnych: Mirela Gontarz
Media społecznościowe: Sara Solorz
Występują
Wokaliści:
Aleksandra Blanik-Gawrych, Karolina Hozer, Magdalena i Kamil Klimek, Jakub Borgiel i Kacper Trela
Zespoły muzyczne:
Orkiestra Symfoniczna Afidare Musicae (przygotowanie Paweł Lelek) ze specjalnym udziałem prof. Juliana Gembalskiego (organy)
Akademicki Chór Politechniki Śląskiej (przygotowanie Tomasz Giedwiłło)
Chór „Resonans con tutti” (przygotowanie Arlena i Waldemar Gałązka)
Chóry uczestniczące w spotkaniu z Janem Pawłem II na Muchowcu w 1983 r.
Zespoły taneczne i teatralne:
Zespół Baletu Opery Śląskiej (soliści: Alberto Pecetto i Ellen Bremer-Skwarek)
Teatr „Cordis” (przygotowanie Tomasz Tuszyński)
Zespół Pieśni i Tańca „Mały Śląsk” z Centrum Kultury „Karolinka” w Radzionkowie (przygotowanie Daniel Dziurka)
Okazjonalny Teatr Ruchu „Pasjonaci”
Zespół teatralno-muzyczny „Od Serca” z Ośrodka dla Osób Niepełnosprawnych Najświętsze Serce Jezusa w Rudzie Śląskiej
Wspólnoty:
Kapłani
Zakonnice i Zakonnicy
Rodziny z niemowlętami
Pary małżeńskie
Niepełnosprawni
Diakonia flagowa
Duszpasterstwo obcokrajowców
i inni.
Patronat honorowy
JE Ksiądz Arcybiskup Andrzej Przybylski
Wojewoda Śląski Marek Wójcik
Marszałek Województwa Śląskiego Wojciech Saługa
Prezydent Miasta Katowice Marcin Krupa
Patronat medialny
„Gość Niedzielny”
Radio eM
Katolicka Agencja Informacyjna
TVP3 Katowice
Polskie Radio Katowice
Miesięcznik Społeczno-Kulturalny „Śląsk”
Partnerzy
Województwo Śląskie – Instytut im. Wojciecha Korfantego
Górnośląsko-Zagłębiowska Metropolia
Opera Śląska w Bytomiu
Teatr „Cordis”
Stowarzyszenie Afidare Musicae
Akademicki Chór Politechniki Śląskiej
Zabrzański Chór Młodzieżowy „Resonans con tutti” im. N. G. Kroczka
Zespół Pieśni i Tańca „Mały Śląsk”
Centrum Kultury „Karolinka” w Radzionkowie
Caritas Archidiecezji Katowickiej
Ośrodek dla Osób Niepełnosprawnych Najświętsze Serce Jezusa w Rudzie Śląskiej
Zakład Mięsny Poliwczak w Mysłowicach
Zespół Szkół nr 6 im. Króla Jana III Sobieskiego w Jastrzębiu Zdroju
Archikatedra Chrystusa Króla w Katowicach
List na niedzielę misyjną z Zambii (ks. Piotr Kołcz)
czytaj więcej
Drodzy Przyjaciele misji Likumbii,
dawno nie pisałem do Was listu, w którym dzieliłbym się postępami pracy misyjnej. Okazją do takiego listu jest obchodzona w Kościele Niedziela Misyjna. Odczuwam rosnącą wdzięczność za wszystkie dary materialne, dzięki którym możemy krzewić tutaj wiarę – przede wszystkim przez dzieło edukacji. To właśnie edukacja jest dla mnie drogą do przyszłego rozwoju parafii w Likumbii, która to parafia może stać się kuźnią przyszłych liderów. To także ogromna szansa rozwoju tego miejsca, a przede wszystkim przemiany myślenia lokalnej społeczności.
Przez ostatnie lata bardzo dużo się wydarzyło i dzieje w dziedzinie edukacji. Odkryłem, że jest ona właściwie dobrą szansą rozwoju wspólnoty i przyśpieszenia dobrego przygotowania do przyjęcia sakramentów. A ponieważ jest ona na bardzo niskim poziomie, to priorytetem musi stać się jej poprawa wykształcenia i wychowania. Dlatego już trzy lata temu rozpoczęliśmy edukację przedszkolną jednej grupy dzieci, potem przedszkole poszerzyliśmy o profil dla 4-5 latków, a rocznik poprzedni zasilił pierwszą klasę. W tym roku do klasy piątej mamy już 190 uczniów!
W tym roku ogromnym nakładem sił i środków rozpoczęliśmy budowę pierwszego budynku z trzema klasami, planujemy kolejny. W trakcie budowy jest wieża, która ma unieść zbiorniki na wodę – zasili ona sanitariaty, które planowo zaczniemy stawiać w przyszłym roku. Teren szkoły grodzimy murem od strony drogi – w sumie wszystko dzieje się w tym samym czasie. Dokładam wszelkich starań, aby od Nowego Roku (jest to też nowy rok szkolny) zacząć naukę w trzech nowych, większych salach lekcyjnych z zapleczem dla nauczycieli oraz do pracy z rodzicami.
Wielkim i karkołomnym wyzwaniem jest zwiezienie wszystkich materiałów, niezbędnych do budowy. Trzeba wielkiej ilości piachu, kamieni, stali, blachy, pustaków. Przy praktycznie znikomym dostępie do środków transportu cała odpowiedzialność spada dosłownie na barki ludzi.
Wielu z rodziców może otrzymać pomoc materialną od sponsorów w kształceniu dzieci, a choć w porównaniu z Polską nie jest to dużo, to dla budżetu moich parafian jest to często niemożliwy do udźwignięcia wydatek. Często nie stać ich na edukację wszystkich dzieci. Dlatego wsparcie materialne wydaje się być najlepszym rozwiązaniem, a rodzice czuliby się zobowiązani do pracy kilka godzin tygodniowo – wykazując tym samym zaangażowanie i wdzięczność za ten gest pomocy i solidarności. Pracują więc przy obróbce kamieni (kruszą duże kamienie) ładowaniu i rozładowywaniu piachu, niwelowaniu gruntu i innych pracach porządkowych. To wszystko żmudną pracą rąk, nie maszyn, bo one są tu praktycznie niedostępne. To dla Europejczyka nie do pojęcia – ale trudno tu nawet o ciężarówkę, którą moglibyśmy zwieźć tony lokalnego materiału budowlanego. Wszystko przygotowujemy ręcznie – wykopujemy piasek, zbieramy kamienie, żeby na końcu zwieźć urobek samochodem.
Dlaczego uważam, że edukacja jest podstawą? Ponieważ największym problemem dzieci po państwowej podstawówce jest to, że praktycznie nie potrafią czytać i pisać. Egzaminy w siódmej klasie zdaje 30% uczniów. Efekt sprawia, że edukacja dzieci wydaje się rodzicom bezcelowa. Ponadto do dobrej edukacji potrzeba dobrych nauczycieli. Nie jesteśmy w stanie konkurować z wypłatą dla nauczycieli tak, jak są oni wynagradzani w państwowych szkołach. Trudno ich zatem znaleźć i zachęcić do współpracy z nami. Musimy ich szukać sami, ale i ich trzeba doszkalać, organizować im zaplecze i aktywnie uczestniczyć w rozwiązywaniu problemów. Nawet jeśli jest bardzo dużo chętnych, to blokują nas ograniczenia kadrowe i strukturalne.
Muszę też pochwalić tych nauczycieli, których mamy – pracują za niewielkie wynagrodzenie, mając o wiele więcej obowiązków niż w edukacji państwowej. Efekt jest taki, że rodzice widząc wymierne efekty edukacji u nas, zapisują swoje dzieci do naszej szkoły. Zależy im na wysokim poziomie nauczania i przygotowania ich dzieci do dorosłej samodzielności. Nasza szkoła jest szkołą wyznaniową, katolicką, ale przyjmujemy również dzieci rodziców z innych kościołów, jeśli tylko zgadzają się na nasze warunki – nauki modlitwy, uczestniczenia w cotygodniowej mszy świętej. Ta codzienne modlitwa i katecheza przygotowująca do przyjęcia sakramentów zmienia serca tych dzieci i otwiera je na Boga. No i jest to okazja do przedstawiania rodzicom i dzieciom naszego katolickiego nauczania.
Plany są o wiele większe – chcemy, żeby na stacjach naszej parafii (jest ich 15) powstawały stopniowo kolejne przedszkola i szkoły. To wielkie zadanie, być może na razie przerasta nasze możliwości. Jedna ze stacji rozpoczęła edukację przedszkolaków z dużym powodzeniem. Kolejnym moim pragnieniem jest stworzenie szkoły dla niepełnosprawnych i upośledzonych dzieci. To będzie wyzwanie dla wszystkich – bo tu dopiero będzie trudno znaleźć kompetentnych, przygotowanych i chętnych nauczycieli. A takie szkoły prawie nie funkcjonują i są trudno dostępne.
Jestem szczęśliwy mogąc prowadzić te prace dla przyszłości rozwoju i krzewienia wiary tutaj. Nie byłoby to możliwe bez Waszego hojnego wsparcia. Ośmielam się prosić o dalsze wsparcie i życzliwą pamięć, byśmy mogli ten projekt edukacyjny rozwijać. Ostatecznie – po zebraniu środków – chcemy wybudować cztery budynki z trzema klasami w każdym, wtedy do dyspozycji oddamy dwanaście sal lekcyjnych. Każda z sal będzie miała zaplecze dla nauczyciela i pokój do rozmów z rodzicami. Z naszego doświadczenia wnosimy, jak ważna jest równoległa praca z rodzicami. Rodzice często nie mają pojęcia, jak pracować z dziećmi, nie mają dobrych warunków do nauki w domu, nie mają prądu, czy stolika do odrabiania zadań domowych. Tłumaczymy wtedy cierpliwie, że te braki nie są przeszkodą, ale odrabianie zadań za własne dzieci to zmarnowana szansa do zdobywania umiejętności samodzielnego pokonywania trudności.
Sale lekcyjne to nie wszystko, konieczne są sanitariaty – mamy już wywierconą studnię, w trakcie budowy jest wieża na dwa duże tanki na wodę, do tego będzie konieczny zakup i montaż pompy solarnej, bo dostępność prądu w Zambii jest ograniczona do ośmiu godzin na dobę – w różnych i nie zawsze przewidywalnych porach dnia. Panele słonecznie pomogą zabezpieczyć wodę w dostatecznej ilości dla docelowo pięciuset dzieci.
W tym całym projekcie nie może zabraknąć budynku administracji dla szkoły, pokoju nauczycielskiego oraz różnych pomieszczeń magazynowych. Wspierają nas Pallotyni projektem Adopcja Serca – zapewniając dożywianie dzieci. Potrzebujemy zatem nie tylko kuchni, magazynu na żywność i wyposażenie kuchni, ale i jadalni. To kolejny wydatek i zbiórka materiałów budowlanych.
Musicie też pamiętać o tym, że jestem tu przede wszystkim duszpasterzem i odpowiadam za ich formację duchową i żywą relację z Bogiem, który chce budować Swój Kościół na ziemi. Te wszystkie zadania, z jakimi każdego dnia się mierzę są absorbujące i wyczerpujące. Pomimo wszystko daje mi to niezmierzoną radość i nadzieję. To wszystko może się realizować dzięki Waszej pomocy. Z całego serca za to dziękuję i modlę się za Was – drodzy Darczyńcy – z całą parafią, prosząc o błogosławieństwa dla Was i Waszych Rodzin.
Niech więc ten list na Niedzielę Misyjną będzie takim małym podziękowaniem za Waszą ofiarność. Modlimy się za Was, jak Wy za nas w tym czasie. Niech Bóg Miłosierny wspomaga nas w drodze do Nieba i obdarza błogosławieństwem w życiu osobistym i rodzinnym.
Szczęść Boże,
ks. Piotr Kołcz






























